czwartek, 15 maja 2014

ROZDZIAŁ IX

Rozdział IX
„Bohaterski czyn”

Carel zaniósł kobietę do chaty starszego pana, ten był bardzo zdziwiony iż nie wiedział o co chodzi. Młodzieniec opowiedział  mu całą dzisiejszą historię, ten  był nią bardzo zaskoczony. Wzruszył się ,że młodzi ludzie mają aż tak bardzo dobre serca. Carel nie wiedział dlaczego Samuel przyglądał się zamkniętym oczom niewiasty, wydawało mu się to dziwne lecz zarazem naturalne. Chwilę później nastoletni chłopak poprosił by starzec przygotował obkład na ranę, ten nie zgodził się, postanowił uleczyć niewiastę w sposób ,który był dla niego bardziej ryzykowny a zarazem szybszy i skuteczny. Samuel wiedział ,że nie mają zbyt wiele czasu okazało się ,że niewiasta jest w krytycznym stanie, krwawiła oraz była strasznie posiniaczona . Niedługo czekała ich wielka niespodzianka. Pan Riśtyński wyjął ponownie wielki kocioł, nalał do niego półtora litra wody i wypowiadał magiczne słowa, przy tym wlewając kolejne składniki jego mikstury. Carel był zdenerwowany ponieważ stan nagiej niewiasty pogarszał się, nie wiedział jak może jej pomóc by zatamować krew. Pięć minut później napój był gotowy .Samuel kazał Carelowi usadzić kobietę i otworzyć jej usta, tak się stało .Mędrzec  wlał w gardło młodej kobiety  magiczny napój. Niewiasta zaczęła się trząś. Jej skóra zmieniała swoją barwę co kwadrans na różne odcienie różu .Starzec i Carel nie wiedzieli co się dzieje, byli wzruszeni patrząc jak młody człowiek walczy o życie, w oczach chłopaka widać było gorzkie łzy ,które chciały wylecieć z jego oczu lecz on na to nie pozwalał. Spocone ręce ze strachu dygotały na lewo i prawo, Samuel mimo iż był zdenerwowany a zarazem podekscytowany siedział spokojnie czekając i pijąc ziołową herbatkę. Liliosy miały swoje treningi, gdy nadszedł wieczór wróciły do chaty, zastali tam siedzącego Carela pochylonego nad wielkim dębowym stołem, był bardzo załamany. Z jego czerwonych od płaczu oczu płynęły gorzkie łzy spadając na blat stołu. M, który był potomkiem małego skocznego zająca a może i nawet królika, który miał kolor o nie typowo siwym umaszczeniu dla jego gatunku, spuścił swoje duże puchate uszka koloru szarego obniżył biały ogonek, który zawsze sterczał mu do góry oraz lewą, biało-szarą łapkę położył na kolanku Carela i zapytał właściciela co mu jest, lecz ten nie odpowiedział mu, dalej szlochał pociągając raz po raz nosem. Nagle przyszedł Samuel z miłym wyrazem twarzy, mimo iż nie miał zbyt wiele zębów szczerzył się na lewo i prawo, po chwili z jego uśmiechniętych ust wydobył się radosny głos mówiąc –Ona żyje!- ,po tych słowach Carel odsunął gwałtownie krzesło i wstał ocierając mokre policzki od łez. Uśmiechnął się swoimi bieleńkimi jak śnieg zębami i pytał starca czy może zobaczyć piękną kobietę, jednak jej stan nie był tak dobry na odwiedziny. Samuel wiedział jak bardzo zależy Carelowi, dlatego zgodził się i pozwolił mu zobaczyć niewiastę. Chłopak wszedł do małego pokoiku w ,którym znajdował się maleńki zapalony kominek i łóżko na którym leżała dziewczyna, Carel widząc ją podszedł do niej i uklęknął. Z jego niebieskich oczu ponownie poleciały łzy, nie były one spowodowane smutkiem lecz radością. Młody człowiek postanowił dotknąć ręki czarnowłosej niewiasty o piękno bladoróżowych ustach. Pieszcząc jej rękę ona cichym głosem powiedziała –dziękuje- , po tych słowach młody człowiek wstał i ponownie wzruszony wyszedł z pokoju. Carel wiedział ,że postąpił godnie z honorem. Mimo ,że tego dnia wylał wiele łez, to pokazał jak powinien postępować dżentelmen oraz nadzwyczajny chłopak. Samuel wiedział ,że stało się coś złego, zapytał Carela co mu jest ale ten nie odpowiedział następnie starzec wszedł do pięknej kobiety leżącej na łóżku z błękitną jak bezchmurne niebo pościelą, okrywającą ją niemal całą. Młodzieniec poszedł spać. Kolejnego dnia ponownie odwiedził niewiastę, nie była ona już naga bo miała na sobie dużą białą koszulę. Podkreślającą jej biały wizerunek. Włosy splecione miała w długiego warkocza, siedząca na łóżku dziewczyna spoglądała swoimi pięknymi piwno czarnymi oczyma w okno. Chłopak wszedł do niej po cichu i powiedział         – Witaj- ,dziewczyna przestraszyła się. Nie wiedziała co się dzieje i co ma ze sobą zrobić, zarumieniła się i dlatego przykryła się kołdrą. Chłopak powiedział ponownie –Jeśli nie chcesz rozmawiać to mi to powiedz- Spuszczając głowę dziewczyna uśmiechnęła się. Carel podszedł i usiadł na krawędź łóżka. Następnie próbował nawiązać rozmowę. Prosił by dziewczyna opowiedziała coś o sobie, ta zgodziła się. Rozmawiali bardzo długo .Samuel wszedł do pokoju i wyprosił chłopaka ponieważ musiał podać dziewczynie tajemniczy lek ,o którym nikt nie wiedział. Carel był szczęśliwy pobiegł do swoich  podopiecznych. Pragnął znów rozmawiać ze śliczną dziewczyną. Opowiedział liliosom wszystkie  szczegóły o Esterze ,bo tak miała na imię zjawiskowo piękna nastolatka. Wieczorem chłopak ciągle myślał o ranno popołudniowym gawędzeniu z czternastolatką, jego myśli zaprzątała tylko i wyłącznie ona. Co chwile pod nosem mówił jej imię, nikt jednak tego nie zauważył. Gdy leżeli w łóżkach chłopak zmówił swój wieczorny pacierz, bo był bardzo wierzącym katolikiem i leżał. Liliosy nie mogły również spać bo zastanawiały się jak chłopak znalazł niewiastę oraz były ciekawe szczegółów, postanowiły zapalić świeczkę, która stała na ciemnej komodzie i poprosić opiekuna o opowiedzenie im porannej historii. Chłopak bez wahania wrócił do miłego ranka.

2 komentarze:

  1. Super rozdział! Tak bardzo niecodzienne opowiadanie :) Na prawdę masz talent ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz na prawdę świetne pomysły i wyobraźnie, jednak twoje opowiadanie jest nieco chaotyczne. Spróbuj skupiać się na poszczególnych wydarzeniach i tworzyć krótsze zdania. Staraj się także unikać powtórzeń i zwrotów np.: "i tak się stało" albo "postanowił i tak się stało" :) Na przykłąd to zdanie- "nie wiedział jak może jej pomóc by zatamować krew.". Co ono oznacza ? Nie wiedział jak jej pomóc, czy nie wiedział jak zatamować krew ? Oczywiście nie będę tylko krytykowała. :) Używasz bardzo różnorodnego słownictwa i piszesz naprawdę ciekawie. CCały czas pojawiaja się nowe postacie i akcja nadal się zmienia :D Śledzę twojego bloga od jakiegoś czasu i na początku zapowiada się bardzo imponująco. Zobaczymy jak będzie dalej. Powodzenia i gratulacje. :D

    OdpowiedzUsuń